Jetem zmęczona, nie mam siły nic pisać przedwczorajszo/wczorajsza inwentura mnie wykończyła...
Kilka dni temu byłam w domu i udało mi się namówić mamę aby uszyła mi coś. Kocham miłością wielką tę spódniczkę ^^
spódnica - uszyta przez mamę
bluzka - mamy (już moja)
buty - mamy (jw.)
legginsy - z szafy
'bo mi się nudziło
czwartek, 2 lipca 2009
~ 7 komentarze: ~
at: 2 lip 2009, 18:41:00 pisze...
o ładna spódnica. Ma bardzo korzystny krój. Buty cudne !
at: 2 lip 2009, 19:17:00 pisze...
fajną musisz mieć Mamę :)
at: 2 lip 2009, 20:01:00 pisze...
cudna spódniczka!
at: 3 lip 2009, 11:55:00 pisze...
buty są świetnie!
at: 3 lip 2009, 22:30:00 pisze...
Oooo... jaka wspaniała spódnica!
at: 5 lip 2009, 15:01:00 pisze...
ooo spódnica rzeczywiście cud-miód!
że też moja mama nie umie szyć :(
pozdrowienia i zapraszam do siebie :)
at: 7 lip 2009, 23:50:00 pisze...
bardzo ładna ta spódnica :)
Prześlij komentarz